Mam na imię Małgorzata jestem ze wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym w Bielsku Podlaskim.
W dzisiejszych czytaniach na Eucharystii była mowa o trądzie. Ksiądz Andrzej na kazaniu też mówił o trądzie duszy i ciała. Przez wiele lat ja również czułam się trędowata ze względu na moją wadę wymowy. Byłam wyśmiewana, nie miałam przyjaciół, zawsze byłam gdzieś z boku. Przez to też czułam się niepotrzebna, nie kochana i samotna. Kiedy „trafiłam” do Odnowy w Duchu Świętym w czasie jednych z rekolekcji uświadomiłam sobie, że przecież mogę prosić Jezusa mojego Pana i Króla, aby mnie uzdrowił z mojego trądu. I nie zawiodłam się. On naprawdę mnie uzdrowił i choć może tego nie słychać, bo mówię tak jak mówiłam .-Zresztą sami słyszycie.- Jestem uzdrowiona. Jestem kochana, akceptowana , mam rodzinę wspaniałego męża i syna, mam wielu przyjaciół, znajomych, życzliwych sąsiadów, miłych współpracowników. To wszystko dzięki Jezusowi ,Jego łasce uzdrawiającej, Jego miłości.
Chwała Panu ! Alleluja !