Spotkanie opłatkowe

 

    Spotkanie opłatkowe we wspólnocie „Radość w Panu” w Sokołowie Podlaskim odbyło się 7 stycznia 2016 r. tuż po uroczystości Objawienia Pańskiego, czyli tzw. Trzech Króli, co zachęcało do przeprowadzenia spotkania w nieco ubogaconej formie (nawet z elementami przebierania się).

   Na początku odbyła się tradycyjna część modlitewna, przed którą nasza siostra Ala wcieliła się w postać Najświętszej Marii Panny, wniosła figurkę małego Jezusa i ułożyła w żłóbeczku. Po zaproszeniu do naszego spotkania Ducha Świętego rozważaliśmy fragment Ewangelii świętego Mateusza (Mt.2,1-12) i dzieliliśmy się echem słowa. Uwielbialiśmy Pana Boga i dziękowaliśmy Mu za wszystko, za każdą łaskę otrzymaną w minionym roku. Uwielbialiśmy Pana śpiewem kolęd, które zawierały słowa o pokłonie Trzech Króli Nowonarodzonemu.

   Po części oficjalnej przyszła pora na braterską agapę – ucztę, do której przystąpiliśmy po podzieleniu się opłatkiem i wzajemnym złożeniu życzeń. Bardzo ciekawym elementem agapy były wystąpienia artystyczne, które przygotowały poszczególne grupki dzielenia. Były piosenki z pokazywaniem oraz recytacja wierszy (Michał Małczuk z tej okazji ułożył własny wiersz), scenki i skecze. Na zdjęciach można zobaczyć reakcję na treść poszczególnych występów. (Zakładka Galeria). I oczywiście znów wspólnie śpiewaliśmy kolędy.

   Spotkanie zakończyło się jak nigdy późno – około godziny 22.30, nikt nie śpieszył się wychodzić, mimo, że większość z nas na drugi dzień musiała iść do pracy. To może oznaczać tylko jedno – spotkanie było bardzo udane! Za co chwała Panu!

 

 

Jak to z Bożym Narodzeniem było?

Od najdawniejszych czasów ludzie zawsze szukali Boga.

Czy żyli mniej lub bardziej dostatnio, czy w oczy zaglądała im trwoga.

Był sobie naród wybrany, Izraelem od imienia Jakub nazwany.

Jednak skutki grzechu pierworodnego zagrodziły mu drogę do zbawienia wiecznego.

W tej beznadziejnej chwili Ojciec Niebieski nad swym ludem się zlitował

I swego Jednorodzonego Syna za nas ofiarował.

Cały Stary Testament do Niego nawiązuje i przez swych proroków drogę Mu toruje.

Że Mesjasz ma być z rodu Dawida, wszyscy o tym wiemy

i na Jego przyjście się przygotowujemy.

Kiedy się wypełniły dni i Najświętsza Dziewica Gabrielowi powiedziała „Amen”,

Słowo przedwieczne stało się ciałem i tak się spełnił testament.

Chociaż w nędznej grocie urodzony, i żłób Mu za kołyskę dano,

wszyscy władcy i królowie zegną przed Nim kolano.

Gdy trzej królowie dary Mu składali, to w swym pokłonie błogosławieństwa czekali.

Pójdźmy też i my pokłońmy się Małemu Jezusowi Chrystusowi dziś narodzonemu.

Niech nam zawsze króluje i błogosławi, a po życiu doczesnym dusze zbawi. Amen.

Michał Małczuk